Aby zrównoważyć nieco szarość za oknem wrzucam mocno kolorowe zdjęcia
nowych mieszkańców mojej kosmetyczki :-)
Żel z flosleku nie jest u mnie żadną nowością. Używam ich już dosyć długo, a na ten zdecydowałam się z prostej przyczyny - moja skóra wokół oczu po ostatnich zabiegach była mocno poirytowana i potrzebowała ukojenia. Mimo rewelacji jakie ostatnio czytałam o jakiś niewyjaśnionych reakcjach alergicznych używam go już tydzień i podobnie jak jego poprzednicy, nic złego mi nie robi. Czy robi coś dobrego? Pożyjemy, zobaczymy :-) Korektor z sephory na małe, punktowe zmiany też już miałam i wróciłam do niego za sprawą ostatnich rabatów w owej drogerii. Serum z barwy było zakupem spontanicznym, wynikającym z okoliczności natury... Jako, że w TE dni w miesiącu moja skóra lubi sobie czasem zabłysnąć jakimś "białoczubem" zdecydowałam się tym razem nie dać jej podejść mnie tak łatwo. No i tusz MNY, który jest jakimś tuszem widmo, bo natknęłam się na niego w jednej tylko drogerii. Jeśli ktoś z Was go miał i używał to napiszcie proszę jakie były Wasze odczucia i czy zakup jest trafny czy trefny. Zachęcona kolorkami opakowania i chęcią powrotu do starej, dobrej klasyki (po wielkiej w moim odczuciu wtopie avonu) nabyłam owo zjawisko i zaczynam używanie :-)
Do usłyszenia niebawem :-*
Długo decydowalam sie na zakup kultowego tuszu MNY aż zniknął z szaf :) ciągle mam ochotę go sobie sprawić- ale nigdzie go nie widzę ...
OdpowiedzUsuńJa go znalazłam w Łodzi w jakiejś drogerii beautygallery :-)
UsuńCiekawe czy świetlik zadziała :)
OdpowiedzUsuńCzekam na jego recenzję.
ten tusz byl moim pierwszym ;) 13 lat temu ;) szalu nie pamietam.. chyba sklejal rzesy ale moze zle malowalam hehe kultowy tusz niemalze...
OdpowiedzUsuńŁoj 13 lat temu to ja nie wiedziałam co to tusz, bo malować się zaczęłam na początku 3 liceum prawie :-D W takim razie jestem w czarnym lesie z tym kultowym produktem, ale uf nadrabiam :-) Tylko mam nadzieję, że jednak u mnie nie będzie sklejał...
UsuńTen tusz był hitem kilka lat temu, ja byłam z niego zadowolona a potem faktycznie zniknął. Można wiedzieć gdzie go kupiłaś?
OdpowiedzUsuńtusz wygląda bardzo uroczo :)))) XD
OdpowiedzUsuńMNY już od dawna za mną " chodzi", ale mam problem z jego lokalizacją - więc teraz to ja za nim chodzę i znaleźć nie mogę - daj znać jak się spisuje i czy jesteś zadowolona, pokaż na rzęskach ;)
OdpowiedzUsuńto serum chyba wygrałam w rozdaniu:P piszę chyba, bo jeszcze do mnie nie dotarło, ale chyba mają tylko jedno, więc to pewnie to, już nie mogę się doczekać, aż zacznę testować:p
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda ten tusz, czekam na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupki :)
OdpowiedzUsuńO matko, miałam ten tusz i strasznie sklejał mi rzęsy :/ jedynie ładnie je wydłużał, ale co mi po tym skoro po aplikacji miałam cztery grube i długie pałąki przy oczach :/
OdpowiedzUsuńO kurde co Ty mówisz! Miałam go otworzyć dopiero po skończeniu żółtego MNY, ale w takim razie jutro spróbuję bo aż się wkurzyłam... :-D Przynajmniej nie kosztował jakiejś astronomicznej sumy, więc łatwiej będzie znieść porażkę :-) Pozdrawiam :-*
UsuńCzekam na recenzje tuszu, oby sie sprawdzil i jednak tak nie sklejal :)! Fantastycznie tu dzisiaj kolorowo u Ciebie, az sie wychodzic nie chce ;) Pozdrawiam serdecznie :)!
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości:)
OdpowiedzUsuńA próbowałaś soczewki Bausch&lomb? Dla mnie są one najlepsze z wszystkich, które miałam.
OdpowiedzUsuńTak, próbowałam ... Niestety nie podołały... Teraz mam biofinity cooper vision i na początku było ekstra, a teraz koszmar jakiś. To chyba wina moich oczu, ja nie wiem do wymiany są czy coś :-) Bo to aż niemożliwe, żeby żadne się nie dopasowały! A mój okulista już mnie szczerze nienawidzi bo co przychodzę na wizytę to mu jęczę, że "no wie pan co, ja jednak poproszę coś innego" :-D
OdpowiedzUsuńNo cóż może rzeczywiście nie jest Ci pisane nosić soczewki, tak też bywa. Ja miałam problemy z dwoma firmami, już nie pamiętam jakimi niestety. Oczy miałam przesuszone i czułam dyskomfort, maskara. Ale teraz jest już dobrze ;)
Usuńczekam na wiecej opini o tym flosiku. tez potrzebuje kremu pod oczy :)
OdpowiedzUsuńa tusz mialam i bez rewelacji... taki o jeden zw ielu jak dla mnie :)
Ja też nie zauważyłam żadnego uczulenia po tym żelu od flos leku pod oczy. Tusz to faktycznie tusz widmo. Moja siostra gokiedyś miała, ale to było sto lat temu więc nie pamiętam jak jej się sprawdzał;)
OdpowiedzUsuńchyba pamiętam ten tusz... :D miłych testów życzę:)
OdpowiedzUsuńAktualnie też używam żelu pod oczy Flos-Lek ale taki zalecany dla osób pracujących przy komputerze i sztucznym świetle. Żałuję jedynie, że nie są to kremy bo żele jakoś napinają skórę wokół oczu i ściągają.
OdpowiedzUsuńflos lek bardzo lubie:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię świetliki flosleku. serum hmm nie byłam zachwycona. działa ale mogłoby mocniej
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam te żele pod oczy :) Kupiłam już 3 opakowanie i nie wyobrażam sobie czego innego pod oczami :) idealne!
OdpowiedzUsuńtusz mnie zainteresował , ma bardzo podobne opakowani jak legendarna mascara Maybelline
OdpowiedzUsuńDawno nie kupiłam sobie kosmetyków, cały czas coś wygrywam z Nivei a później muszę to zużywać :) ale w najbliższym miesiącu sporo nakupuję, w końcu muszę - płeć zobowiązuje! :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak się to serum z Siarkowej Mocy sprawuje ! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości!
Nie miałam żadnego z tych kosmetyków, ciekawa jestem ich recenzji po "spożyciu" :)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobało mi się określenie "poirytowanej skóry" :)) Dodałyśmy Cię a raczej polubiłyśmy na FB :) Będziemy na bieżąco co tam u Ciebie się dzieje :)
Buziaczki
xo xo xo xo xo xo xo
Tusz z chęcią bym wypróbowała, daj znać jak się u Ciebie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńŻele pod oczy z Floslek bardzo lubię, ale tej wersji jeszcze nie miałam. Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa twoich recenzji, szczególnie serum siarkowa moc ;-)
OdpowiedzUsuńTen tusz to rzeczywiście już klasyk, od bardzo wielu lat na rynku :-)
OdpowiedzUsuńJa również mam żel pod oczy z Flosleku, ale w tubce. Chętnie używam go w ciągu dnia w celu odświeżenia.
Fajne nowości! ;-)
OdpowiedzUsuńzakupy raczej udane, chętnie się dowiem jak sprawdziło się serum Barwy :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję tego serum z Barwy :)
OdpowiedzUsuńTuszu do rzęs jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNie znam niczego :O Ten tusz MNY jakoś ciekawie wygląda :P
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa tuszu :)
OdpowiedzUsuńgreat items :) your blog is nice!
OdpowiedzUsuńMaybe we follow each other !?
If yes let me know when you follow me & i´ll follow back :)
Greetings
www.YulieKendra.com