czwartek, 29 sierpnia 2013

Sierpniowy GLOSSYBOX



Cześć! :-) Dziś mam dla Was małą recenzję produktów, które znalazły się w sierpniowym Glossybox. 
Było w nim kilka totalnych niewypałów i kilka produktów z efektem WOW... 
Zapraszam do czytania :-)

piątek, 23 sierpnia 2013

Wakacyjny konkurs!



Wakacje powoli dobiegają końca. 
Aby uprzyjemnić Wam tę końcówkę letniego szaleństwa wraz ze sklepem bodyland.pl 
mamy dla Was konkurs, w którym do zgarnięcia jest zestaw moich trzech kosmetycznych ulubieńców: 
kokosowego masła do ciała Palmers (KLIK), bazy pod cienie do powiek Lumene (KLIK) oraz rozświetlającego pudru mozaikowego Peggy Sage (KLIK)!

Zasady są bardzo proste:

1. Pulub najwyzszeobcasy.blogspot.com


2. Polub bodyland.pl


3. W komentarzu zostaw swoje imię, adres mailowy oraz dokończ zdanie "Udane wakacje tylko w/nad..." (jesteśmy bardzo ciekawi Waszego sposobu na wakacyjny odpoczynek) :-)

Konkurs trwa od 23.08.2013r.  do 8.09.2013r. 
Autor najciekawszej odpowiedzi zostanie wybrany przez komisję Bodyland.pl,
a wyniki ogłoszone 10.09.2013r.

Do dzieła i powodzenia! :-*


edit. Z przyjemnością informuję, że zwyciężczynią konkursu została  
Bardzo prosimy, aby Pani przesłała swoje dokładne dane do wysyłki, wraz z numerem telefonu 
( z dopiskiem w temacie "Konkurs wakacyjny" na adres mailowy: info@bodyland.pl

GRATULUJĘ! :-)

czwartek, 22 sierpnia 2013

Random photos



Cześć :-) Dziś mały mix ostatnich zdjęć. Starałam się wrzucić klika "codziennych" zestawów, którym nie miałam okazji zrobić zdjęć aparatem. Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu!

wtorek, 20 sierpnia 2013

Perfect manicure



Cześć :-) Dziś pierwszy post z serii dotyczącej pielęgnacji i stylizacji paznokci. Będzie o tym jak paznokcie zmywać, jak je piłować oraz jak (i czy warto) używać odżywek. W tym poście dam Wam kilka wskazówek jak szybko, sprawnie i perfekcyjnie pomalować paznokcie. Co więcej podpowiem (mam nadzieję) jak dokonać cudu i przedłużyć trwałość naszego mani o kilka dobrych dni :-) Zapraszam!

sobota, 10 sierpnia 2013

When I grow up



Cześć! Pamiętacie czasy kiedy snuliście plany jak to będzie w dorosłym życiu? I było tylko: "kiedy dorosnę to to" i "kiedy dorosnę to tamto". A co powiedzieć sobie teraz, bo przecież już dorosłam? "Za kilka lat" brzmi jakoś dziwnie, podobnie jak "w przyszłości"... To jakieś takie niesprecyzowane banały, bo "za kilka lat" to znaczy za ile dokładnie? Z kolei "w przyszłości" kojarzy mi się z rodziną Jetsonów - wiecie, latające statki, upierdliwy pies Astro i te sprawy :-) Może przerzucić się na pesymistyczną opcję "kiedyś"? Tylko to "kiedyś" podchodzi mi troszkę pod "nigdy". Dobra, dość filozofii, chyba za dużo w moim organizmie kofeiny sprzyjającej takiej gonitwie myśli. Dziś bardzo na luzie i bardzo wakacyjnie, mam nadzieję, że Wam się spodoba :-*

czwartek, 8 sierpnia 2013

Your smile is all I need



Cześć :-) Dziś post z małą prośbą... Potrzebuję od Was trochę dobrej energii! Zawsze starałam się ją dawać, a nie brać, ale ostatnimi czasy jakoś mi to nie idzie. Próbowałam sprzątania, czekolady, lodów, ćwiczeń, zakupów, wszystkiego! A pewnie wystarczyło tutaj do Was napisać i poprosić o uśmiechnięte buźki w komentarzach! Na zewnątrz upał niemiłosierny, mam podejrzenia, że on też przyczynia się do mojej markotności. Na takie upały to albo mini, albo ... szorty - po domu wybieram opcję bieliźnianą ;-) Ponieważ nie lubię chodzić w bluzkach na ramiączka, postawiłam dziś na lekkie zwiewne "coś" odsłaniające pępek. I choć nigdy fanką nagości na ulicach nie byłam, to pomyślałam, że "kurcze, kiedy jak nie teraz?" ;-) Mam nadzieję, że Wam się spodoba i nie zawiedziecie mnie z tymi buźkami!

wtorek, 6 sierpnia 2013

Manicure



Najlepszą wizytówką kobiety są jej dłonie. Tiaaaa... Przez ostatnie 3 miesiące na moich paznokciach królowała hybryda. To były pierwsze i ostatnie 3 miesiące. No, może jeszcze ewentualnie skuszę się na ostatnia raz przed wyjazdem na wakacje - co by nie taszczyć ze sobą zmywaczy, pilników i lakierów, ale to zobaczymy. Na chwilę obecną moje paznokcie przedstawiają obraz nędzy i rozpaczy. Są cienkie jak papier, porozdwajane i tak suche, że w sumie mogłabym je katować tą hybrydą dalej, bo suchsze na bank nie będą... Po zdjęciu ostatniego mani doszłam do wniosku, że hybrydowa zabawa jest super na wyjazd, wesele i inne wyjątkowe okoliczności, kiedy to musimy mieć pewność, że nasz mani przetrwa wszystko i wciąż będzie zachwycał. W codziennym życiu nie sprawdza się natomiast wcale i argument o oszczędności czasu - bo przecież to tylko raz na 2/3 tyg, nic a nic do mnie nie przemawia. Cały ten czas, który zaoszczędziłam biegając beztrosko z hybrydą odbiję sobie teraz na moczeniu pazurków w oliwie i smarowaniu odżywkami... Nie ma co, czad.

piątek, 2 sierpnia 2013

Brunet wieczorową porą



Wieczór. Ciemna uliczka. Wracasz z pracy, randki lub wizyty u rodziców. 
Za tobą idzie mężczyzna. Wysoki, dobrze zbudowany, ZAKAPTURZONY! 
Scena jak z horroru?
Zapraszam na nowy tekst o ... MĘŻCZYZNACH.